ALIX

Ileż to ja podejść miałam do tej techniki! Jak dotąd, jedyne, co opanowałam to mobiuski (które możecie znaleźć tu, tu, tu i tu), a jakiekolwiek próby czegoś więcej, zwykle spełzały na niczym. W końcu, trochę z nudów, a trochę z powodu strzelenia focha na koraliki, zrobiłam przegląd w ogniwkach i postanowiłam zaznajomić się ze splotem bizantyjskim.

ALIX

chainmaille, bransoletka, bracelet, handmade, rękodzieło, chryzokola, stal chirurgiczna, splot bizantyjski, byzantine

Pierwsze moje chainmaille'owe próby - a nie poprzestałam na bransoletce, bardzo szybko połknęłam bakcyla! - plotłam z takich ogniwek, jakie miałam na warsztacie, więc wymiarów nie podam, niestety. Chciałam sprawdzić, czy jednak taka zabawa mi się spodoba i, przede wszystkim, czy cokolwiek z tego wyjdzie ;) 
Wszelkie informacje, inspiracje i pomysły czerpałam i czerpać będę z bloga Agaty - "Z kociołka czarownicy" i z jej nauki chainmaille, którą niegdyś prowadziła. Polecam gorąco, Agata to mistrzyni ogniwek i znana popularyzatorka tej techniki :) 

chainmaille, bransoletka, bracelet, handmade, rękodzieło, chryzokola, stal chirurgiczna, splot bizantyjski, byzantine

Padło na splot bizantyjski, bo wydawał mi się najprostszy na początek i taki też okazał się w wykonaniu. Nie starczyło mi ogniwek na pełną bransoletkę, więc mamy dwa elementy bizantyjskie i dwa mobiuski, a po środku piękną pastylkę chryzokoli. Nie chciałam jej piękna niczym zakrywać, jest też ruchoma i można ją swobodnie obracać, aby podziwiać każdą stronę :) 

chainmaille, bransoletka, bracelet, handmade, rękodzieło, chryzokola, stal chirurgiczna, splot bizantyjski, byzantine

Bransoletka jest bardzo delikatna i niemal w całości wykonana ze stali chirurgicznej. Jedyny "obcy" metal, to mała zawieszka-ptaszek na końcu. 

chainmaille, bransoletka, bracelet, handmade, rękodzieło, chryzokola, stal chirurgiczna, splot bizantyjski, byzantine

Na zdjęciach wygląda na sporą, więc pokusiłam się o zdjęcie na ręce właścicielki. Wiecie, że nie jestem mistrzynią takich zdjęć, a koniecznie musiałam takowe dodać, żeby pokazać Wam w pełni urodę bransoletki :) Nieskromnie powiem, że wygląda fantastycznie! Spodziewajcie się sporo chainmaille'owych prac, bo przepadłam z kretesem i już zaopatrzyłam się w ogniwka. 
To jak, Szefowo? Będą ze mnie ludzie? ;) 

Bransoletka "Alix":
- pastylka chryzokoli 
- ogniwka, łańcuszek i karabińczyk ze stali chirurgicznej

Komentarze

  1. A coby miały nie być? I pomyśleć, że przez tyle czasu zarzekałaś się, że ta technika nie jest dla Ciebie, że ogniwka Cię nie lubią... Dobrze, że w końcu do nich dojrzałaś ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam chyba trafić na dobry dzień i dobre ogniwka ;) Zaskoczyło za 13 podejściem, więc szczęście chyba dopisało ;)

      Usuń
    2. Szczęśliwa trzynastka ;)

      Usuń
  2. Pięknie wyszło. Chainmaille to technika, która i mnie kusi, a patrząc na efekt który uzyskałaś to chyba czas spróbować. Cudna bransoletka, idealne połączenie wszystkich elementów. Zdjęcie "na ludziu" pokazuje ostateczne piękno. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spróbuj, spróbuj! Nie jest aż taka straszna, jak się wydaje, potrzeba do niej tylko trochę cierpliwości :) Warto nawet naumieć się jednego czy dwóch splotów i dodawać je chociażby do frywolitki :) Efekt na pewno będzie świetny!

      Usuń
  3. Ale ja mam brzydką rękę... :P Bransoletka jest prześliczna i prezentuje się cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kiepski fotograf, nie brzydka ręka :P Cieszę się, że Ci się podoba, słonko :) I dziękuję, że tak ze spokojem przyjmujesz te wszystkie moje rękodzieła, które Ci wciskam ;)

      Usuń
    2. W obecnej sytuacji tylko spokój może mnie uratować :D Poza tym tak wyjątkowa osoba jak ja musi mieć wyjątkową biżuterię, czyż nie? ;)

      Usuń
  4. Pięknie wyszło. Gratulacje. Czytałam kiedyś informacje na blogu Agaty, ale te przeliczniki, jakieś grubości drutu mnie odstraszyły raczej na dobre. Ta technika bardzo mi się podoba, więc będę Ci kibicować. Good luck;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te przeliczniki i mnie straszą, mam nadzieję, że sobie z nimi poradzę jak przyjdzie co do czego ;) Dziękuję pięknie!

      Usuń
  5. Mam nadzieję, że teraz to już będzie z górki i się wciągniesz na dobre :) Bransoletka wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak naprawdę to już się wciagnęłam ;) Dzięki Aniu!

      Usuń
  6. Zaskakująco delikatnie wygląda na ręce. :D Jest fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ile Ty masz talentów? Super wyszła i piekny kamyk!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie talenty, to chęć spróbowania wszystkiego ;) Dziękuję pięknie!

      Usuń
  8. Piękna, subtelna bransoletka i śliczny kamień. Ja do tej pory też mobiuska spróbowałam ale mam jakieś maleńkie ogniwa i na razie mnie nie porwało. No to czekam na następne Twoje dzieła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już niedługo podzielę się kolejnymi pracami ;) Dziękuję za tak miłe słowa!

      Usuń
  9. Śliczna, delikatna bransoletka :) Nazwy splotów nic mi nie mówią, nawet nie wiem który jest który, ale całość wygląda perfekcyjnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję ;) A mobiusek to ten okrągły ;) W przyszłym poście prezentować będę kolczyki, powinno Ci się rozjaśnić ;)

      Usuń
  10. Bardzo elegancka bransoletka :) Z techniki chainmaille nauczyłam się tylko splotu bizantyjskiego, bo on najbardziej mi się podoba. Zrobiłam nawet dwa komplety (kolczyki i bransoletka). Chryzokola to ciekawy w kolorze kamień, pięknie współgra ze srebrem ogniwek :) Pięknie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chyba też na długi czas stanę przy bizantyjce :) Pozdrawiam ciepło i dziękuję!

      Usuń
  11. Cześć! Czy istnieje możliwość wykonania takiej bransoletki na zamówienie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry! Niestety, nie sprzedaję biżuterii :)

      Usuń

Prześlij komentarz

instagram