Dzisiaj troszkę pisaniny, mniej zdjęć ;) Ktoś powie, że ostatnią zmianę blog miał całkiem niedawno, bo trochę ponad pół roku temu, a ja obiecałam, że będę wierna i nie będę Was zaskakiwać... No cóż, nie wyszło, musicie mi wybaczyć, bowiem zmiana wyglądu bloga to wstęp do czegoś większego ;)
To chyba najpoważniejsza z moich ostatnich prac, bowiem to przy niej najbardziej się bałam, jak zareagują obdarowani i czy trafię w ich gust. Kiedy moja dobra znajoma, Agnieszka, wychodziła za mąż, a ja nie mogłam jej towarzyszyć w tym wielkim dniu, postanowiłam uszyć coś szczególnego dla Pary Młodej; komplet, który będzie piękną ozdobą i miłą pamiątką ślubu.
Przedstawiam pierwszy komplet biżuterii damskiej i męskiej na blogu!
A jego nazwa... Niech zostanie słodką tajemnicą kilku osób ;)
Kolejna wymianka i chyba ostatnia, bo chwilowo brak mi czasu. Tym razem bransoletki szydełkowo-koralikowe... Gdy zostałam o nie poproszona, dostałam zawału, bo, przyznam, nie przepadam za ich robieniem. Zawsze mam problem z doborem odpowiedniego kordonka do ukośnika i nie zawsze on wychodzi jak należy. Nie domyślilibyście się, czyż nie? ;) W każdym razie, tym razem poszło gładko, aż sama się zdziwiłam.
Efekty możemy podziwiać w dzisiejszym poście ;)
Rękodzielniczka z zamiłowania, wschodoznawca z wykształcenia, kocia mama z serca. Wielbicielka kawy, herbaty i kakao, miłośniczka włoskiej kuchni oraz czarno-białych filmów.
Wzory biżuterii oraz zdjęcia są mojego autorstwa (w innym wypadku zaznaczam to i/lub podaję źródło) i podlegają ochronie prawnej zgodnie z Ustawą z dnia 04 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tj. Dz.U. z 2000 r, Nr 80, poz. 904, z późn. zm.). Kopiowanie ich w całości jak i w części bez mojej zgody oznacza naruszenie praw autorskich.