STARBREEZE
Niby wiosna, a jednak ciągle chłodno, a wczoraj to nawet powitał mnie rano padający śnieg. Lubię śnieg, ale wolę, jak pada w okolicach Bożego Narodzenia, a nie Wielkanocy ;) Ta mroźna aura sprzyja przedstawieniu światu pewnego eleganckiego, chłodnego w tonacji kompletu, który uszyłam dla wspominanej tu już wielokrotnie Marty, a właściwie jako prezent dla jej Mamy.