DOMINIQUE
No, nie powiem. Trochę się zastanawiałam, trochę była decyzja podjęta, potem zdanie zmieniłam i tak się to kręciło... Bo wiecie, ja jestem ostatnią osobą, która tu będzie prosiła o komentarze i wejścia, ale tak drastyczny spadek zainteresowania blogiem trochę mnie podłamał. Nie, żebym przywiązywała do tego wielką uwagę i traktowała to jak kwestię życia i śmierci, ale smuteczek był. Rozumiem prymat takich mediów społecznościowych jak Instagram czy Tik Tok, ale nie czuję tego klimatu kompletnie. Jak jeszcze sobie z Instagramem jakoś radzę, tak Tik Toka nawet nie próbuję. To blog był zawsze miejscem, gdzie się czułam najbardziej komfortowo, bo lubię snuć opowieści o swoich udziergach, zapoznawać Was z historiami powstania, dzielić się wskazówkami. Myślałam o zamknięciu go, ale jednak, dzięki wsparciu tych nielicznych, ale wiernych przyjaciół i znajomych, wciąż tu jestem. I chyba będę dalej ;)
A ze mną będzie moja twórczość - dzisiaj prezentuje się przepiękny, delikatny komplecik z kryształkami, który na urodziny podarowałam najmłodszej siostrze.