WILDBERRY
Ta chusta czekała na debiut prawie rok, więc idealnie nadaje się na bohaterkę pierwszego wpisu po kolejnej długiej przerwie! Nie wiem, ile to już przerw było, ale wiadomo jak to jest - człowiek swoje, a życie swoje i nic na to nie poradzimy ;) Na szczęście, za kulisami wciąż się dzierga i koralikuje, więc czas znów zacząć się chwalić tymi dziełami!