GERDA

Chyba powinnam założyć na blogu kącik pt. "Mama Kajki i jej prezenty dla przyjaciółek". Nie, żebym narzekała, bo ja to bardzo lubię - Mama podrzuca temat, daje małą ilość danych, a ja mam pole do popisu i do domysłów. Lubię wyzwania, chociaż czasem rwę włosy z głowy ;)

GERDA

Ta broszka powstała jako prezent świąteczny dla eleganckiej pani Wiesi. Właściwie od początku wiedziałam, co i jak chcę uszyć, więc udało mi się ją skończyć w jeden wieczór. Centrum stanowi przepiękny, nieco mroźny w swej odsłonie kryształek oval od Swarovskiego. Nie chciałam go w żaden sposób przytłumić, więc zdecydowałam się na minimum środków i maksimum elegancji. 

A czy jest coś bardziej eleganckiego niż połączenie kryształku Swarovskiego, taśmy cyrkoniowej i pereł? Chyba nie ;) Perły były długo przeze mnie niedoceniane, ale teraz stają się chyba moim ulubionym elementem do pracy. Przynajmniej w najbliższych postach będzie ich dużo i nic dziwnego - perły są dobre na wszystko! 

Tył podszyłam moją ulubioną, srebrną ekoskórką przetkaną brokatową, srebrną nicią. Pierwszy raz wszywałam bazę do broszki na szpilce i na pewno nie ostatni. Wszywa się ją po stokroć łatwiej niż zwykłą bazę, a trzyma broszkę równie mocno. Ważne jednak, żeby dodać coś między bazę a skórkę wykończeniową, np., jak u mnie, mały kartonik. Wtedy mamy pewność, że broszka przetrwa nawet potop :) 

Z relacji Mamy wiem, że broszka naprawdę się spodobała, a nawet polało się kilka łez wzruszenia, co i mnie roztkliwiło... I trochę zakłopotało, bo jeszcze żadna moja praca nie doprowadziła obdarowanej osoby do łez. To naprawdę miłe uczucie. Każdy zasługuje na odrobinę szczęścia i piękna w swoim życiu, więc cieszy mnie, że mogłam je ofiarować pani Wiesi. 

Broszka "Gerda":

- Miyuki Delica Galvanized Silver

- Toho ROUND 15/0 Opaque-Rainbow White

- Toho ROUND 11/0 Opaqe-Rainbow White; Silver-Lined Dark Aqua; Opaque Jet

- Swarovski Oval Fancy Stones 30x22mm Summer Blue

- Taśma ozdobna cyrkoniowa multikolor 2,5mm

- Perły seashell 4mm 

A na koniec, maleńkie podsumowanie :) Jak wiecie, brałam udział w akcji "Polecam RoyaLOVE", co uważam za największy sukces mijającego roku. Poznałam fantastyczne dziewczyny, napisałam tutorial i dostałam koralikowego kopa. Dziękuję!
Akcja się skończyła i podano wyniki. Dziękuję wszystkim, którzy skorzystali z mojego kodu i w ten sposób na mnie zagłosowali. To naprawdę wiele znaczy :) Gratuluję Ani Gil, prowadzącej blog Ani Trochę Nudy. Cieszę się że dzięki tej akcji poznałam taki cudny blog i jego genialną autorkę :) 

Dla wszystkich odwiedzających mój blog mam niespodziankę. Na pasku bocznym widzicie kolejny kod od Royal-Stone, dający 7% rabatu na zakupy.