TWISTED SISTERS
Ci, którzy odwiedzają mój blog, zdążyli się już zorientować, że znalazłam swój ulubiony ścieg igłowy. Stał się nim Russian Spiral i właściwie, od kiedy go poznałam, ciągle planuję nowe kombinacje koralikowe i sukcesywnie staram się je wcielać w życie. Ograniczeniami są tylko portfel i moja własna wyobraźnia ;)
TWISTED SISTERS
Te dwie bransoletki wyplotłam już naprawdę dawno temu, ale ciągle było coś innego do pokazania. Jednak, jak to mawiają, co się odwlecze, to nie uciecze ;)
Czarno-srebrna powstała na specjalną prośbę mojej imienniczki, by w okresie karnawałowym (kiedy to było!) dodać jej blasku. Było trochę problemów z zapięciem, więc w ostatecznym rachunku zmieniłam je na prostą, magnetyczną kulkę, na zdjęciach jednak widzicie jeszcze wersję, że tak powiem, pierwotną.
Druga powstała dla mnie i już nie raz na moim nadgarstku gościła ;) To właściwie ta sama kombinacja kolorystyczna, co w tej bransoletce, wzbogacona o fuksję. Dodanie czwartego koloru sprawiło, że bransoletka jest nieco grubsza niż jej poprzedniczki, co też widać na zdjęciu poniżej.
Pierwsza od lewej bransoletka wykonana jest z koralików Fire Polish 3 mm, środkowa z koralików o rozmiarze 4 mm, a ostatnia z koralików w rozmiarze 3 mm, jednak z czterech kolorów, a nie trzech. Brakuje tutaj bransoletki, którą wykonałam na wymiankę z Zuzą, z prostego powodu - zaburzyłam chronologię ;) Chronologicznie te dwie bransoletki z tego postu powstały wcześniej niż niebieska bransoletka Zuzy, po prostu nie po drodze było mi z napisaniem posta.
I jeszcze rodzinne zdjęcie "metalików".
I takie bardziej artystyczne, chyba w sam raz na mój Instagram, gdzie również Was serdecznie zapraszam, jeśli chcecie mnie poznać trochę od kuchni ;)
Bransoletki "Twisted Sisters":
- Fire Polish 3mm: Heavy Metal Navy Blue; Heavy Metal Ice Blue; Heavy Metal Teal; Heavy Metal Fuchsia;
- Fire Polish 4mm: Labrador Jet
- Miyuki Round 11/0 Matte Metallic Aluminium
Są ślicZne
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dzięki!
UsuńŚliczne. Za sprawą Twoich bransoletek i mnie ciągnie spróbować tego ściegu.
OdpowiedzUsuńPolecam, jest naprawdę prosty w wykonaniu :)
UsuńCudne bransy :) Myślałam, że najbardziej spodoba mi się klasyka, czyli czerń ze srebrem, ale jednak nie: ta fuksja jest zbyt przyciągająca. Wcale się dziwię, że zostawiłaś dla siebie :)
OdpowiedzUsuńMusiałam ją zostawić, bo mam podobną w kolorze pomadkę ;) Muszę tylko uważać na zapięcie, bo, niestety, nie trzyma tak mocno jak sądziłam, że będzie.
UsuńJak zwykle piękne i cudowne :) Ten splot jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńOwszem. Dzięki, słonko ;)
UsuńSą piękne i przyciągają wzrok :) Śliczne połączenia kolorystyczne :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję :)
UsuńŚliczne i cudowne połączenia kolorów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne kombinacje kolorów, wszystkie bym nosiła ;) - pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że moje prace się podobają :)
UsuńPozdrawiam!
Co za cuda! Aż mnie zachęciłaś do wypróbowania tego ściegu. Ta trzy kolorowa wygląda obłędnie:)
OdpowiedzUsuńPolecam, polecam! W planach mam taką z kamieniami, już wiem, że będzie cudna ;) Ten ścieg daje obłęd możliwości!
UsuńPiękne bransoletki, niebieska z fuksją najbardziej przyciąga uwagę :) Nosiłabym wszystkie jako komplet. Kusisz, żeby spróbować tego ściegu, ciekawe tylko kiedy znajdę na to czas ;)
OdpowiedzUsuńMuszę taki komplecik sprawić sobie, bo to świetny pomysł ;) Oj tak, znam ten problem niedoczasu ;)
UsuńUrzekła mnie ta z fuksją i chyba takie zapięcie najbardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJa też preferuję takie zapięcie, niestety, jest zgubne, bo nie zawsze mocno trzyma. Już raz prawie bransoletkę zgubiłam ;)
UsuńTen ścieg wygląda świetnie, nie dziwię się, że tak bardzo go polubiłaś. :D Na żywo robi wrażenie. ;) Ta z fuksją jest fantastyczna. :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że biżuteria ode mnie sprawiła takie wrażenie ;) A fuksja jest faktycznie cudna, ten kolor jest niemal obłędny!
UsuńPięknie dziękuję :)
OdpowiedzUsuńCudowne kolory ❤ ❤ ❤ Będę musiała w końcu wypróbować ten wzór ,bo bardzo mi się podoba. Kiedyś zrobiłam tym ściegiem bransoletkę z koralików w różnych rozmiarach i bardzo ciekawie się skręcała , ale te Twoje z fire polish jeszcze bardziej mi się podobają .
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I czekam na Twoją wersję ;) A w planach mam jeszcze kamienie naturalne, ciekawi mnie, jaki tutaj wyjdzie efekt :D
UsuńMistrzowskie połączenie kolorów. Przepięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńPo prostu cudowne! Te połączenia kolorów są niesamowite i bardzo efektywne, moja ulubiona to zdecydowanie ta z fuksją ale to tylko dlatego, że lubię ciepłe kolory. Wszystkie są równie urodziwe i chyba muszę w końcu zabrać się za ten ścieg. ;) Pozdrawiam cieplutko :*
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :) I zachęcam do wypróbowania ściegu, jest banalnie prosty, a jaki efektowny!
Usuń