MARGAUX
Miła mojemu sercu znajoma ze studiów, Małgosia, w listopadzie obchodzi urodziny i z tej okazji postanowiłam coś dla niej przygotować. Było to niemałe wyzwanie, bo naprawdę rzadko widuję ją w biżuterii. Wielki, krzykliwy wisior wydawał mi się nie na miejscu, potrzebne było coś drobnego, ale efektownego. Tak powstał elegancki, skromny wisiorek, którego cała magia tkwi w kolorze.
MARGAUX
Inspirację czerpałam z dwóch źródeł - pierwsze to popularne, drobne wisiorki zwane "celebrytkami", a drugie to dwa piękne wisiorki z chalcedonem (Tuamotu oraz Tupitipiti) stworzone przez Kasię, prowadzącą blog Miracolo - zakątek spełnionych marzeń. Jak już czerpać inspirację, to tylko od najlepszych, nieprawdaż? ;)
Centrum wisiorka to maleńki, piękny kaboszon jadeitu. Przy wyborze kamienia kierowałam się... kolorem płaszcza, należącym do Gosi i muszę przyznać, że prawie trafiłam z odcieniem. Nie chciałam przedobrzyć ani przyćmić urody kamienia, więc ograniczyłam się do dwóch (Trzech? Czy koraliki przeźroczyste mają kolor? Ot, pytanie filozoficzne ;) ) kolorów koralików.
Jeśli chodzi o wykończenie tyłu, to jestem dumna z siebie wielce, bo udało mi się stworzyć całkiem zgrabny ażur. Na upartego, i on może pełnić funkcję ozdobną, jeśli strona stricte jadeitowa się znudzi ;)
Jak widzicie, wisiorek jest naprawdę niewielki. Jego wymiary to 2,8 cm x 1,9 cm. Nie jest wielkoludem, ale czaruje tak jak najbardziej zmyślne i fikuśne kolie.
Powyższe zdjęcie chyba najlepiej oddaje rzeczywisty kolor kamienia. Czarne tło wyraźnie mu służy ;) Do jadeitu dodałam drobną zawieszkę z cyrkonią i szklaną kroplę w kolorze zbliżonym do kamienia, a całość zawiesiłam na delikatnym łańcuszku. Wyszło naprawdę pięknie i spuchłam z dumy, wręczając prezent. Gosi bardzo się spodobało i obiecała nosić, a ja obiecałam trzymać ją za słowo ;)
Wisiorek "Margaux"
- Toho ROUND 15/0 Silver-lined Gray oraz Trans-Rainbow Crystal
- Miyuki DELICA 11/0 Galvanized Silver
Zobaczymy co się dzieje. Jak na razie wszystko w porządku korzystam z opery
OdpowiedzUsuńJuż jest wszystko w porządku, można swobodnie komentować ;)
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńPróbowałam wczoraj skomentować kilka razy i nie dało rady :(
OdpowiedzUsuńŚwietny wisiorek, subtelny i jednocześnie wyrazisty. No i bardzo mi się podoba ten ażur z tyłu :)
Wczoraj na wielu blogach na blogspocie był taki błąd, zmartwiona byłam wielce, ale chyba wszystko się już uspokoiło ;)
UsuńTen ażur to chyba małe dzieło sztuki i też się nim zachwycam ;) Jak znajdę takie maleńkie kaboszony, to zamierzam jeszcze kilka wersji kolorystycznych popełnić.
Piękny 😍 Jadeity mają niesamowite kolory... Ten zielony pięknie się prezentuje w srebrnej oprawie 😘 A tył kamyka osłonięty ażurkiem... Cudo 😍😍😍
OdpowiedzUsuńDziękuję ci przeogromnie! <3 😍
UsuńŚliczny wisiorek :) Kolor kamienia przyciąga oko i zawieszki jeszcze dodają mu uroku. Ażur z tyłu jest świetny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Warto było się nad ażurem pomęczyć troszkę ;)
UsuńPrzepiękny wisiorek :) kolor mnie uwiodl a wykończenie tyłu naprawdę zachwyciło 😍
OdpowiedzUsuńTeż wpadam nad nim w zachwyt! 😍 Dziękuję, słońce!
UsuńCudownie wygląda, kamień kolor ma piękny :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńOstatnio mam słabość do takich delikatnych, kobiecych maleństw. Wisiorek bardzo mi się podoba :))I cieszę się ogromnie Kajko, że mogłam Cię zainspirować do stworzenia czegoś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńTo ja się cieszę, że wisiorek tak przypadł Ci do gustu :))) To ogromne wyróżnienie, boś dla mnie mistrzyni ;)
Usuń