LAYOUT

Dzisiaj troszkę pisaniny, mniej zdjęć ;) Ktoś powie, że ostatnią zmianę blog miał całkiem niedawno, bo trochę ponad pół roku temu, a ja obiecałam, że będę wierna i nie będę Was zaskakiwać... No cóż, nie wyszło, musicie mi wybaczyć, bowiem zmiana wyglądu bloga to wstęp do czegoś większego ;)

Powolutku, powolutku przymierzam się do założenia własnego sklepu internetowego, gdzie będzie można kupić wytwory rąk moich, jak i wzory, głównie na płaskiego peyote'a, które mam już opracowane. Z przyczyn ode mnie jednak niezależnych, ze sklepem będę mogła ruszyć nie wcześniej niż w połowie przyszłego roku, postanowiłam więc wykorzystać ten czas i przygotować się jak najlepiej. Ktoś może powiedzieć, że to głupota zaczynać od wyglądu bloga, ale, ale... ;) Zaplanowałam sobie wygląd jak najbardziej spójny - nagłówek bloga pasuje do zaprojektowanego loga, a samo logo w przyszłości będzie przekształcone w pieczątkę, a nawet w wizytówki. Mam nadzieję ;) 

A skoro o projektach mowa...

Autorką loga, nagłówka, jak i cudnych mockupów (po polsku po prostu projektów poglądowych, które pozwalają zobaczyć wygląd danego loga czy zdjęcia "w użyciu") jest moja dobra znajoma Marta, o której nie boję się mówić, że to artystka :) Marta zajmuje się grafiką komputerową, projektowaniem okładek i wyglądu książek, czy też, jak w moim przypadku, brandingiem bloga. Jeśli chcecie pooglądać jej prace albo sami macie ochotę na odświeżenie wyglądu własnego bloga - zapraszam na Behance, deviantArt, Instagram czy na jej stronę. 

Marta niedawno przeprowadziła się do Norwegii i rozpoczęła tam studia. Jeśli chcecie dowiedzieć się jak wygląda życie studenta w tym zimnym i dalekim kraju, zajrzyjcie na jej blog - Mały Blog o Norwegii.

Szablon został zmieniony, ale pozostałam wierna jednej autorce - to oczywiście Karografia, prowadzona przez cudowną Karolinę. Na każde pytanie znajdzie odpowiedź, wyjaśni i pomoże. Obecny szablon to Jenny, wersja płatna (potrzebowałam czegoś ciut bardziej profesjonalnego), ale na stronie możecie znaleźć kilka świetnych darmowych szablonów :)

Przy okazji zmiany szablonu, zajęłam się tzw. SEO. Pod tym strasznym skrótem kryje się optymalizacja bloga, czyli zastosowanie takich drobnych zabiegów, aby wyszukiwarka łatwiej odnajdywała nasz blog w gąszczu innych podobnych i aby był jak najwyżej na liście linków, które to wyszukiwarki nam podają. Optymalizacją postów zajęłam się już jakiś czas temu, ale nie byłam bardzo przekonana i nie do każdego postu ją stosowałam. Zmieniłam zdanie, kiedy wpisując w wujka Google'a różne warianty frazy "kolczyki z chwostami" (szukałam inspiracji jak wykończyć jeden projekt) znalazłam własne zdjęcia z własnego posta i to całkiem wysoko. Miłe to było, nie powiem ;) Nadal nie wiem, czy dobrze wykonałam pozycjonowanie swoich wszystkich postów, ale chyba lepiej wykonać jakiekolwiek niż wcale, prawda? Nie czuję się mocna w temacie, by cokolwiek Wam radzić, więc odeślę do mądrych wpisów autorstwa Natalii z bloga Jest Rudo - Podstawy SEO Blogger, Optymalizacja posta na Bloggerze oraz Optymalizacja bloga SEO. Jeśli ja pojęłam o co chodzi, to Wy też, bo wyjątkowo toporny ze mnie człek w tych tematach ;) 

Drobne zmiany, jakie pojawiły się na blogu, to przede wszystkim podstrony ze wzorami na sznur szydełkowy oraz peyote. Wzory na sznury są bardzo proste, wręcz banalne, ale, gdy zaczynałam z nimi zabawę, brakowało mi właśnie takich prościzn, a sama wymyślić wzoru jeszcze nie umiałam. Mam nadzieję, że z tych wzorów ktoś skorzysta ;) Podstrona peyote'owa jeszcze świeci pustkami, bo nie skończyłam wyplatać bransoletek, a nie wrzucę czegoś, czego nie sprawdziłam sama ;) W zakładce z tutorialami pojawił się tutorial "Pearlita", który mogliście podziwiać na blogu Royal Stone i na pewno nie będzie to ostatni tutek.

Dajcie znać, jak podobają się zmiany na blogu, co o nich myślicie i czy przypadkiem nie wkradł się gdzieś jakiś błąd.

Następny post będzie już bardziej koralikowy, obiecuję :)