SPOTTED PYTHON
Witam!
Wybaczcie, że tyle mnie nie było, ale sesja bywa bezlitosna. Dziękuję wszystkim, którzy trzymali kciuki za moje egzaminy :) Jeszcze jeden mnie czeka, ale to we wrześniu, a teraz wszystko zdane i mogę się zająć nowymi projektami. Dzisiaj jednak przedstawiam jeszcze jeden ze "starych". Nowe będzie się na blogu przeplatało ze starym, bo czeka mnie pewna życiowa rewolucja ;)
Ale, do rzeczy!
Ten wzór chodził za mną od dawien dawna, ale jakoś nie było okazji ;) Planowałam go jako jeden z prezentów na poprzednie Boże Narodzenie, ale czas mnie zagonił, więc włóczka z nawiniętymi koralikami po prostu czekała na swoją kolej i nabierała mocy urzędowej. W końcu się udało - wszyscy mają węża, mam i ja ;)