SOMETHING NEW, SOMETHING BLUE
Dzień dobry, kochani!
Lubię sprawić ludziom przyjemność, robić drobne upominki i potem je wręczać. Stanowczo należę do osób, które lubią równie mocno dawać, jak i dostawać prezenty ;)
Ten dość nietypowy komplecik, będący rozwiązaniem pudełkowej zagadki z mojego fanpage'a, powędrował niedawno do mojej kuzynki, która okazała się sporym wsparciem w czasie mojej rekonwalescencji. Marta uwielbia kolor niebieski i prawdziwa z niej kociara, więc tych dwóch elementów zabraknąć nie mogło ;)
Ten dość nietypowy komplecik, będący rozwiązaniem pudełkowej zagadki z mojego fanpage'a, powędrował niedawno do mojej kuzynki, która okazała się sporym wsparciem w czasie mojej rekonwalescencji. Marta uwielbia kolor niebieski i prawdziwa z niej kociara, więc tych dwóch elementów zabraknąć nie mogło ;)
SOMETHING NEW, SOMETHING BLUE
Są komplety składające się z wisiorka i kolczyków, bransoletki i kolczyków, bransoletki i wisiorka... Można wymieniać w nieskończoność. Ja poszłam trochę pod prąd i zrobiłam "komplet" składający się z kolczyków i zakładki do książki ;)
Pomysł, aby zrobić zakładki, narodził się w czasie mojego kulkowego szaleństwa, kiedy jak głupia plotłam beaded ballsy z tutorialu Qrkoko. Z początku miały być tylko kolczyki, ale plany się rozrosły i, przypomniawszy sobie o zakupionych bardzo dawno temu bazach do zakładek, postanowiłam w końcu się nimi zaopiekować.
Kulkę peyote'ową wyplotłam z koralików TOHO 11/0 w kolorze Silver-Lined Dark Aqua, w środku koralik o średnicy 12 mm. Zakładkę zmontowałam z przekładki z niebieską cyrkonią, a dalej łańcuszka, do którego doczepiłam kocią zawieszkę, motywującą zawieszkę oraz metalową kulkę i błękitny koralik nieznanego mi pochodzenia, który pojawił się w mojej pracowni wraz z przydasiami od Bluefairy, które kiedyś zdobyłam łapiąc licznik ;)
Na książce także prezentuje się niczego sobie ;)
Kolczyki składają się z dokładnie takich samych beaded ballsów. Teraz zawiesiłam je na sztyftach ze stali chirurgicznej, a jako łącznik - chainmaille'owe mobiuski. Jestem naprawdę zadowolona z ich wykonania, a całe kolczyki prezentują się dokładnie tak elegancko jak chciałam.
Jak się możecie domyśleć, Czarna Dama chwilowo poszła w odstawkę, ale nie bójcie się, wróci ;) Zamiast niej, kolczyki z dumą prezentuje inna Panna...
Dla ciekawskich - fotografia poniżej, trochę zza kulis ;)
Coś czuję, że kulki i zakładki nie opuszczą mnie jeszcze przez dłuuugi czas. To bardzo przyjemny sposób na spędzanie majowego popołudnia, więc strzeżcie się! ;)
Śliczności :) Zakładka extra!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńKomplet niczym summer blue sky :) Śliczny!
OdpowiedzUsuńNa taką nazwę nie wpadłam ;) Dziękuję pięknie :)
UsuńŚliczny komplet, a te mobiuski prezentują się wybitnie elegancko! :)
OdpowiedzUsuńPS: Nie wiem jak to jest, ale blogger nie wyświetla mi w ogóle Twoich nowych wpisów :( a dołączyłam jako obserwator i w ogóle :(
Z mobiusków jestem dumna okropnie i chyba coraz częściej będą u mnie gościć :)
UsuńGłupi blogger :/ Może to wina tego, że zmieniałam nazwę bloga? A próbowałaś mnie "odobserwować" i dodać do obserwatorów znowu? :(
Ha, ha, ha, bójcie się, bójcie ;) Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna zakładka jak i kolczyki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńkocham zakładki :) może dlatego, że dużo czytam i czasem kilka książek naraz. I potrzebuję wielu zakładek :) niestety nie utrzymałam przy sobie nigdy żadnej papierowej zawsze je gubię. Ale mam taką drewnianą, świetną. Twoja jednak jest mega! Jak ja bym chciała taki śliczny prezent :) kulki rewelacyjne. Jakoś nie pamiętałam, że Qrkoko ma tutorial o kulkach. Muszę zajrzeć :)
OdpowiedzUsuńDzięki za komplementy :) Zajrzyj koniecznie do tutorialu Qrkoko, jest banalnie prosty, no i pokazuje jak kulki robić w całości, a nie połówkami ;)
UsuńBardzo oryginalna zakładka do książki. Kot bez wątpienia jest świetnym towarzyszem podczas czytania. Piękny błękitny kolor. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i również pozdrawiam :)
UsuńPiękny i oryginalny zestaw, który podbił moje serce :D
OdpowiedzUsuńCudowne kolczyki i jeszcze wspanialsza zakładka, po prostu się zakochałam :P
Pozdrawiam
Miło słyszeć takie słowa, dziękuję za nie i za odwiedziny :) I również pozdrawiam ;)
UsuńDoskonale zakładka prezentuje się w ksiązce :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
UsuńCo prawda częściej czytam z czytnika, ale kilka książek mam zaczętych i póki co są w nich zakładki, które dostałam z zamówieniem od Royala ;p Twoja zdecydowanie piękniejsza i zazdraszczam posiadaczce ;) Też chyba musze w końcu się czegoś nowego nauczyć i kto wie być może nauczę się obszywać te kulki ;) kusisz bardzo ;) udanego weekendu
OdpowiedzUsuńUprzedzam tylko, że kulki wciągają ;) A co do zakładek, cóż... mam jakieś szare koraliki ;)
UsuńTobie również miłego weekendu! :) Ja swój spędzam na koralikach oczywiście ;)
Komplet wyszedł świetny :D cieszę się, że tak super kulasz z małą pomocą mojego tutoriala :D
OdpowiedzUsuńKulam, kulam, aż świat zaczynam widzieć "na okrągło", czas chyba na odwyk iść :D
Usuń