MARION - BROSZKA DLA "KARIKORI"
Dawno mnie nie było i, wyjątkowo, nie będę się tłumaczyła brakiem zdjęć i brakiem prac do pokazania, bo akurat tego mam sporo. Brakło tylko czasu na napisanie notki - powrót na studia i pierwsze tygodnie okazały się dużo bardziej pracochłonne niż sądziłam. Piąty rok to jednak nie przelewki ;)
Tymczasem, mam ogromną radość pokazać Wam broszkę, którą wykonałam specjalnie dla Marii, prowadzącej blog Karikori, gdzie tworzy istne cudeńka z koralików! Maria bardzo chciała wziąć udział w akcji "Podaj dalej", ale się spóźniła ze zgłoszeniem, więc postanowiłam nagrodzić ją przy okazji 4 urodzin mojego fanpejdża, czyli kolejnej rocznicy mojego blogowania :)
Tymczasem, mam ogromną radość pokazać Wam broszkę, którą wykonałam specjalnie dla Marii, prowadzącej blog Karikori, gdzie tworzy istne cudeńka z koralików! Maria bardzo chciała wziąć udział w akcji "Podaj dalej", ale się spóźniła ze zgłoszeniem, więc postanowiłam nagrodzić ją przy okazji 4 urodzin mojego fanpejdża, czyli kolejnej rocznicy mojego blogowania :)
MARION
Jedynym wyznacznikiem biżuterii miał być kolor fioletowy. "W to mi graj", pomyślałam i bardzo szybko okazało się, że to nie będzie takie proste ;) Chciałam zrobić coś w bardzo kontrastowych kolorach, ale to nie byłam ja, to nie mój styl i nie moja bajka. Do mnie bardziej przemawia elegancja i tym postanowiłam się kierować.
Kiedy już sobie odpuściłam i przestałam szyć coś wbrew sobie, powstała piękna, spora broszka, z której jestem niezwykle dumna. Szyjąc ją, czułam już jesień, stąd zielenie i brązy, idealnie komponujące się z fioletem. Agat, który jest w centrum broszki, to zawieszka, a nie kaboszon, więc dziurkę na jego szczycie ukryłam pod koralikami. Myślę, że to naprawdę ciekawy sposób na dodatkową ozdobę kamienia i będę do niego jeszcze nieraz wracać :)
Żaden fiolet do podszycia, który miałam na podorędziu, nie pasował do agatu, więc sięgnęłam po brązową, błyszczącą ekoskórkę, która podkreśliła jesienny charakter broszki.
Broszka wyszła naprawdę spora, by nie powiedzieć - wielka. Jej wymiary to 7 cm na 5,5 cm, więc jest idealnym dodatkiem do jesiennych szali i grubych swetrów. :)
A jeśli nie możecie się doczekać, aby zobaczyć co jeszcze Maria dostała w paczuszce, zapraszam serdecznie na jej blog.
Broszka "Marion":
- zawieszka agatu pasiastego
- TOHO Round 11/0 i 15/0: Metallic Iris Green/Brown
- Miyuki Delica 11/0 Metallic Earth Batic Luster
- TOHO Cube Inside-Color Rainbow Rosaline/Opaque Purple
- Hematyt fasetowany 4mm
- Swarovski Pearl Crystal Iridescent Scarabeus Green Pearl 4mm
Przepiękna broszka, albo raczej brocha, no i obłędna kolorystyka :) Fioletów jakoś "nie czuję", ale w tym wydaniu jestem nimi w stu procentach oczarowana i napatrzeć się nie mogę jak to wszystko pięknie zagrało :)
OdpowiedzUsuńOj, to w takim razie musisz się "strasznie" czuć odwiedzając mój blog, bo ja akurat fiolety uwielbiam ;) Też jestem ogromnie zadowolona z tej broszki, szczególnie, że moje poprzednie plany co do tego agatu były, delikatnie mówiąc, nietrafione ;)
UsuńNieee, fiolet u innych mi zupełnie nie przeszkadza (a swoją drogą, bardzo kojarzy mi się właśnie z Twoim blogiem) :) Po prostu aż sama się zdziwiłam, jak bardzo spodobała mi się ta broszka - w sensie że aż za bardzo, biorąc pod uwagę moje upodobania kolorystyczne ;)
UsuńCieszę się, że fiolet wzbudza właśnie takie skojarzenie, bo do tego dążyłam ;) I miło mi, że broszka się spodobała, ja sama uwielbiam patrzeć na jej zdjęcia i się wtedy dziwić, jak coś tak ładnego udało mi się uszyć ;)
UsuńPrzecudowna broszka, ma ten jesienny klimat. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję! :D
UsuńCudna, pięknie kolorystycznie skomponowana i oczywiście wykonana. A z tą zasłonką na dziurkę jest super, zanim doczytałam to sobie pomyślałam, że super to wygląda :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również cieplutko pozdrawiam :)
UsuńJuż tyle ochów i achów napisałam pod jej adresem, że nie będę się powtarzać ;) Nie przyszło mi do głowy, że pod koralikami może ukrywać się dziurka, co tylko dowodzi jak świetnie wykonana jest ta broszka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i cieszę się bardzo, że broszka tak wpasowała się w Twój gust ;) To dla mnie największa radość :D
UsuńWyszło naprawdę fantastycznie :) brawo! 😍
OdpowiedzUsuńDziękuję, słonko! :*
UsuńWzór kamienia przypomina mi tunel czasoprzestrzenny i wciąga przy każdym spojrzeniu :) I piękna kolorystycznie oprawa.
OdpowiedzUsuńFantastyczne skojarzenie ;) Dziękuję!
UsuńPiękna! Fiolety nie są łatwe do oprawienia, cudnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńMiło to czytać :) Pięknie dziękuję!
UsuńŚliczna broszka :) Fiolety lubię, a tę broszkę uwielbiam :) Piękna oprawa zielono - brązowa dla fioletowego agatu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBroszka jest po prostu przepiękna :). Gdyby nie należała do Marii, z chęcią bym ją przygarnęła ;)
OdpowiedzUsuńChyba oprawię ten komentarz i powieszę na ścianie, bo od takiej mistrzyni to jak złoto olimpijskie ;) Pięknie dziękuję!
Usuńjest przepiękna, naprawde jest co podziwiać
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńCieszy mnie, że tak przypadł do gustu :) Dziękuję!
OdpowiedzUsuńBroszka jest po prostu nieziemska, szalenie piękne połączenie kolorów, nie mogę się też napatrzeć na te wszystkie koraliki, są takie równiutkie :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze się ogromnie zachwycam i podziwiam ;)
Jej, dziękuję ogromnie, szalenie miło czytać takie komentarze :) Szczególnie, jak ma się trochę gorszy dzień ;)
UsuńPrzepiękna broszka. Bardzo lubię połączenie fioletu z zieleniami .
OdpowiedzUsuńPrzepięknie dziękuję :)
UsuńPiękna broszka, świetnie podkreśliłaś ten cudny kamień :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
Usuń