BELLE
Mam na podorędziu jeszcze dwa bransoletkowe posty do pokazania, ale, żeby nie było zbyt monotonnie i nudno, pochwalę się teraz ostatnim już prezentem Bożonarodzeniowym (tak, wiem, jesteśmy już po Wielkanocy, ale cóż poradzić. Tworzę szybciej niż piszę posty ;) ). Prezent był wykonany dla wspomnianej na blogu już nie raz i dwa Rudej, mojej współlokatorki, miłośniczki kotów, bajek Disneya i nałogowej książkoholiczki, prowadzącej obecnie blog książkowy Wiewiórka w okularach.
BELLE
Byle co to być nie mogło, wiadomo, specjalne prezenty zobowiązują ;) Postanowiłam sięgnąć po zakupiony dawno temu, chyba na początku mojej koralikowej działalności, kaboszon z grafiką z filmu "Piękna i Bestia", notabene, ulubionej bajki wspomnianej już Wiewiórki.
Trochę główkowania było, bo biżuteria, chociaż z motywem bajkowym, miała być dla dorosłej panny, a nie małej dziewczynki. Miało być elegancko, temat przewodni miał zostać uwypuklony, ale pod żadnym pozorem nie mogło być cukierkowo. Postanowiłam skupić się na kolorze żółtym, gdzie inspiracją jest oczywiście suknia Belli (i, przyznam, nawet nie wiedziałam, że tak trudno będzie znaleźć koraliki, które są żółte, ale nie są neonowe albo nie wpadają w złoto!) i czerwonym jak róża Bestii. (Róża w wisiorze na zdjęciach uparcie wychodzi koralowa, ale uwierzcie, jest czerwona ;) )
Tył podszyłam beżowo-żółtą ekoskórką. Rozważałam czerwoną, ale wydawała się zbyt nachalna przy takiej kompozycji kolorystycznej. Lubię kontrasty, ale czasem co za dużo, to niezdrowo ;) Ograniczyłam się do czerwonego nośnika, którym jest skręcany sznurek do sutaszu.
Szczegóły mają ogromne znaczenie, więc nie mogło zabraknąć różanego akcentu przy zapięciu.
Jak Wam się podoba?
Wisior "Belle":
- Toho Round 11/0: Ceylon Lemon Chiffon, Ceylon Banana Cream, Opaque Peppet Red
- Toho Round 15/0: Transparent Rainbow Crystal
- Swarovsky bicone golden shadow 4mm
- Jadeit czerwony w kształcie łezki 10 mm
- Syntetyczna róża
Mnie się podoba bardzo i świetnie o tym wiesz XD W wisiorku się zakochałam, ale czegóż się spodziewać, skoro to naprawdę moja ulubiona bajka Disneya? :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że się zakochasz, bo takie cudowne wykonanie ;) Cieszę się ogromnie, słonko!
UsuńWisiorek jest cudny, świetnie przemyślana oprawa :) Nie ma zbytniej słodkości, za to są nawiązania do bajki :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak przypadł do gustu ;) Ściskam mocno!
UsuńMnie również się podoba i to nawet bardzo. Świetnie ujęłaś i uwypukliłaś temat, nie ginąc w ckliwości i przesadzie. Cudna praca, którą szczerze podziwiam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło czytać takie słowa :) Również cieplutko pozdrawiam!
UsuńŚliczny wisiorek, fajnie wyważony i nie jest zbyt "cukierkowy", więc dorosła osoba spokojnie może nosić :)
OdpowiedzUsuńTaki był zamysł i cieszę się, że się udało ;)
UsuńPrzepiękne wykonanie! Każdy detal dopracowany do perfekcji <3 motyw mnie oczarował bo to też moja ulubiona bajka Disney'a, ale najbardziej zachwyciło mnie to jak go opracowałaś - nie jest dziecinnie a bardzo wdzięcznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać, dziękuję! A tak się bałam, że zrobi się zbyt cukierkowo ;)
UsuńAle super :) też uwielbiam bajki Disneya :) wyszedł idealny, nie za słodki, ale idealnie oddający klimat bajki. No i wykonanie jak zwykle pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, Judytko :) Trudno nie przesłodzić przy takich kaboszonach, dlatego cieszę się, że podołałam ;)
UsuńJest sliczny
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękny 😘 Gdybym była o połowę młodsza, to chętnie bym go nosiła. Naszyjnik wyszedł delikatny i kobiecy. Róża stała się przysłowiową wisienką na torcie.
OdpowiedzUsuńWiek to tylko wpis w dowodzie, liczy się to, na ile się czujemy ;) Dziękuję pięknie za miłe słowa!
Usuń