MILKY RAINBOW - WYMIANKA Z "KIEDY LIWKA ŚPI" CZ. 1
Na wymiankę z Judytą, prowadzącą blog KIEDY LIWKA ŚPI, umówiłam się już dawno, dawno temu, ale czas znów nie był łaskawy. Najpierw mnie zajęło szufladowe testowanie, potem konkurs Royal Stone... ;) W końcu jednak ja się zebrałam w sobie i zajęłam biżuterią, o którą poprosiła mnie Judyta. Na wishliście był brelok, więc z radością prezentuję Wam pierwszą brelokową kulkę w mojej koralikowej karierze!
MILKY RAINBOW
Ileż ja się namęczyłam! Wzór kulkowy, który znalazłam tutaj (oryginalna strona ze wzorem jest nieaktywna), był dopasowany do kulki 30 mm. Ja w owym czasie dysponowałam kulką drewnianą o średnicy 25 mm i uparłam się, że dopasuję do niej wzór.
Po dwóch tygodniach po prostu zakupiłam odpowiednią kulkę ;)
Brelok miał pasować do damskiej torebki, więc zdecydowałam się na delikatne, pastelowe kolorki. Wszystkie koraliki to TOHO Round 11/0 z efektem Silver-Lined Milky: White, Lt Jonquil, Permanent Finish Baby Pink, Amethyst i Permanent Finish Lt. Aqua. Ogromnie podoba mi się to połączenie i już myślę o bransoletce w tych kolorach ;)
Nie mogłam za bardzo poszaleć, bo brelok musi być krótki, więc dodałam tylko przekładkę-serduszko oraz chwost, który tym razem wkleiłam w metalową końcówkę.
A od Judyty dostałam przecudnej urody komplet - kolczyki, broszkę oraz bransoletkę na drucie pamięciowym, wszystko w pastelach, które uwielbiam nosić wiosną i latem! Mój aparat jest nieposłuszny, więc musiałam się ograniczyć do jednego zdjęcia, ale z całego serca zapraszam Was do odwiedzenia bloga Judyty, która robi z sutaszu cudeńka, i która u siebie dokładnie opisała i obfotografowała wszystko, co od niej dostałam :)
Nie jest to wszystko, co zrobiłam dla Judyty, o czym pewnie już wiedza Ci, którzy jej blog odwiedzili ;) W kolejnych postach przybliżę Wam kolejne drobiazgi, jakie dla niej zrobiłam.
Pastele na lato są idealne, ostatnio królują,a i zawieszki przy torebkach jakoś zyskują na popularności. Taką zawieszkę nosiłabym z dumą :)
OdpowiedzUsuńOgromnie miło to czytać, miód na moje serducho <3
Usuńsuper brelok :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
UsuńBrelok dynda już z dumą przy mojej Farbotce ku zmartwieniu Liwii, której od razu wpadł w oko :) jest piękny, idealnej wielkości i wiele pań się już za nim obejrzało :) Zapraszam do następnych wpisów bo w nich też będą cudeńka :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jak się cieszę to słysząc :) Każdy chyba lubi jak jego biżuteria się podoba ;) A Liwka niech się nie martwi, pomyślimy, niech no tylko znajdę chwilę ;)))
UsuńObustronnie cudowną wymiankę miałyście :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)
UsuńJuż pisałam u Judytki, ale powtórzę jeszcze raz. Obdarowałyście się przepięknymi i wspaniałymi prezentami :)
OdpowiedzUsuńPrawda, prawda, po stokroć prawda ;)
UsuńBardzo owocna wymiana. Piękny brelok sprezentowałaś Judycie. Forma i kolory cudne. Z drugiej strony też urokliwe biżutki otrzymałaś. Pozazdrościć:))
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ;)
UsuńJuż oglądałam u Judyty, więc się powtórzę: same wspaniałości powstały po obu stronach, super wymianka :) Brelok jest śliczny, chociaż nie wiedziałam, że wzór na kulkę może przysporzyć tylu problemów :)
OdpowiedzUsuńTeż sądziłam, że kulki mam w małym palcu, a tu niespodzianka ;)
UsuńPiękny breloczek :) Koraliki milky wymiatają :) Gratuluję udanej wymianki :)
OdpowiedzUsuńO tak, milky są fantastyczne :) Dziękuję pięknie :)
UsuńKulkę oplotłaś mistrzowsko!Pogratulować wykonania i doboru pastelowej kolorystyki. Prezenty z wymiany..och!!! Już zaglądam na odpowiedni blog ;)
OdpowiedzUsuńAż się rumienię na tą ilość komplementów ;) Dziękuję pięknie!
Usuń